Coraz trudniejsza sytuacja w szpitalu
Na XXVII Sesji Rady Powiatu Złotoryjskiego ponownie głos zabrali pracownicy szpitala, odnosząc się do następujących problemów:
- nagród jubileuszowych i odpraw pracowniczych- składano wnioski , na które obecny pracodawca odpowiedział- do sądu!
- braku uregulowania składek na prywatne ubezpieczenia pracowników-PZU, AKSA- odprowadzono je z wypłat, ale nie dokonano przelewów
- braku opłat za badania diagnostyczne - pacjenci muszą we własnym zakresie zapłacić za badania wysyłane na zewnątrz
- nieuregulowanych rachunków za leki- pracownik zmuszony jest szukać innych dostawców, co w konsekwencji kosztuje o wiele więcej
- brak obsługi technicznej - obsługi ksero , telefonów, itp.- nie zostały przedłużone umowy
W ramach NFZ szpital jest zobowiązany do świadczenia opieki świątecznej , weekendowej i nocnej w domu chorego. Z powodu decyzji pana Nowakowskiego nie jest możliwe wypełnienie tego obowiązku w okresie od wigilii do Nowego Roku. W odczuciu pana prezesa szpital nie jest do tego rodzaju świadczeń zobowiązany.
Rozmowy i negocjacje nic nie dają: pani dyrektor prowadzi swoją politykę i nie trafiają do niej przedstawiane argumenty.Prezes zmierza do tego , żeby wszystkie pielęgniarki i lekarze przeszli na umowy zlecenie lub na umowy kontraktowe.
Po wystąpieniu przełożonej radny Sudoł poprosił radcę prawnego o zaprezentowanie prawnych możliwości reakcji na to , co się dzieje w szpitalu i otrzymał następującą odpowiedź:
- to , co panie powiedziały w ogóle nie kwalifikuje się do rozwiązania umowy dzierżawy, wynika to z zapisów w umowie
- brak wypłat świadczeń- pan prezes może powiedzieć , że on uważa tak, a jak macie wątpliwości- idźcie do sądu
- W pozostałych kwestiach poczekajmy, aż prezes odniesie się do pisma skierowanego przez Zarząd Powiatu
Na zakończenie stwierdził , że w przypadku rozwiązania umowy, pan Nowakowski może zażądać rekompensaty za utracone ( 30 lat dzierżawy!) korzyści i pogrążyć powiat, który i tak jest w trudnej sytuacji.