Pierwsza praca tylko po znajomości

Kaczawa Fot. Archiwum własne
Kaczawa

Trzy czwarte studentów w Polsce uważa znajomości za jeden z głównych czynników ułatwiających zdobycie pierwszej pracy. Wynika to jednoznacznie z ogólnopolskiego badania w ramach projektu "Start na rynku pracy" przygotowanego przez Fundację Inicjatyw Młodzieżowych i Parlament Studentów RP. Badania ankietowe zostały zrealizowane na ogólnopolskiej próbie 3000 studentów, w styczniu 2016 roku.

74 proc. studentów za największe ułatwienie w znalezieniu pracy uważa znajomości, 65 proc. wskazywało na doświadczenie zawodowe, a 37 proc. prestiż ukończonej uczelni. Jako najważniejszą barierę w podjęciu pracy, studenci wskazują brak doświadczenia (74 proc.).  Co trzeci student oczekiwałby w pierwszej stałej pracy po studiach zarobków na poziomie 2000 - 2500 zł netto, a najbardziej pożądane (59 proc.) wynagrodzenie netto za miesięczny staż mieści się w przedziale: 1000 – 1999 zł netto. Co ciekawe, oczekiwania finansowe mężczyzn są wyższe niż kobiet.

Ponad 90 proc. polskich studentów uważa, że należy rozwijać praktyczną współpracę pomiędzy uczelniami a światem biznesu. Uzyskanie satysfakcjonującego wynagrodzenia nie jest jednak łatwe, bo zdaniem studentów uczelnie nie są zbyt skuteczne w przygotowywaniu do wejścia na rynek pracy - tylko 24 proc. studentów pozytywnie ocenia uczelnię pod tym względem, a 57 proc. ambiwalentnie.

Zdecydowana większość studentów (75 proc.) wiąże swoją przyszłość z kierunkiem studiów. Najczęściej planują pracę w dużej firmie (30 proc.). Relatywnie wysokim zainteresowaniem cieszy się samozatrudnienie (18 proc.). Aż 50 proc.  studentów bierze pod uwagę wyjazd za granicę do pracy po studiach. 16 proc. studentów zdecydowanych jest wrócić po studiach do miejscowości, z której pochodzi, a 19 proc. na pewno nie wróci.

Pokusiliśmy się o zdobycie podobnych informacji od naszych "złotoryjskich" studentów. Okazuje się, że bardzo niewielu (15%) uważa, że otrzymanie dobrej pracy zależy od znajomości- od razu jednak zaznaczali, że chodzi o duże miasta , w których liczy się "siła przebicia" i przede wszystkim kompetencje. W miasteczkach takich , jak np: Złotoryja aż 90% stwierdziło, że bez znajomości pracy załatwić się nie da. Wielu (ok.70%) podnosiło, że uczelnie nie pomagają w zdobyciu pracy, słabo też dbają o relacje- uczelnia-świat biznesu.

To pole jest wymagane
To pole jest wymagane
captcha To pole jest wymagane

Udowodnij ,że nie jesteś robotem, podaj wynik powyższego działania.