Rady od internauty

Na naszą redakcyjną skrzynkę trafił list od jednego z Internautów, który prosił aby go opublikować na naszym portalu. Internauta radzi nam jak ocenić kandydatów ubiegających się o reelekcję.

Zbliżające się wybory to duża szansa dla samorządów. Szansa na utrzymanie obecnego stanu (jeśli nam on pasuje) lub gruntowne zmiany (jeśli uważamy, że dzieje się źle lub bardzo źle).

Warto przyjrzeć się oświadczeniom majątkowym osób, które stanowią lokalne prawo i podejmują decyzje dotyczące nas wszystkich. Wielu z radnych pełni swoją funkcję więcej niż jedną kadencję. Można więc prześledzić ich dochody, oszczędności, zgromadzony majątek czy zobowiązania.

Nie chodzi tu o wścibskie zaglądanie do czyjejś kieszeni. Żyjemy w małej społeczności. Wiemy, że ktoś ma dorastające czy studiujące dzieci. Choroby w rodzinie, drogie pasje (co się chwali, bo człowiek z pasją, zajmujący się swoim hobby ma szersze horyzonty, inne spojrzenie na wiele spraw). Patrząc na rosnący lub malejący stan posiadania wiemy, czy potrafi oszczędzać i dobrze zarządzać swoim majątkiem. Skoro potrafi swoim – duża szansa że będzie w stanie decydować także o większych kwotach, z których wszyscy korzystamy. Lub braku których codziennie doświadczamy.

Wiedzy tej nie ma o kandydatach, którzy nie pełnili żadnych funkcji publicznych i nie musieli do tej pory składać oświadczeń majątkowych. Tutaj też jednak wiemy, że ktoś prowadzi biznes uczciwie i potrafi sprawnie działać. Jest cenionym pracownikiem, który rzetelnie pracuje na swoje wynagrodzenie. Albo odwrotnie – pracuje kiepsko, a wiele rzeczy mu nie wychodzi.

Warto przed wyborami i decyzją na kogo oddać swój głos przemyśleć tę kwestię. Dobre gospodarowanie swoimi zasobami może (chociaż nie musi) oznaczać, że przyszły radny, burmistrz czy wójt będzie potrafić zarządzać budżetem zdecydowanie większym niż jego prywatny. Że każdą podejmowaną decyzję przeanalizuje, a w razie potrzeby skonsultuje ze specjalistami w danej dziedzinie.