O braku absolutorium raz jeszcze.......
Kilka dni temu radny Bogdan Jamróz napisał o absolutoryjnej sesji w Gminie Pielgrzymka, przedstawiając faktyczny przebieg wydarzeń. W piątek ukazał się artykuł na portalu e-legnickie, który-jak stwierdził autor- mówi: o kulisach braku absolutorium dla wójta Tomasza Sybisa.
Pan wójt Tomasz Sybis mówił o niewątpliwych osiągnięciach gminy i swojej pracy. Przede wszystkim jednak odniósł się do niefortunnego głosowania nad absolutorium dla wójta. Było to duże zaskoczenie nie tylko dla włodarza Pielgrzymki, ale również dla niektórych radnych i mieszkańców.
Jest, jak jest, wydaje się jednak, że potrzebna jest refleksja nad tym, dlaczego tak się stało. Gmina odnosi sukcesy, konfliktów w radzie nie widać, a wójt absolutorium nie otrzymał.
Kiedy czyta się niektóre wypowiedzi pana wójta nasuwają się pewne refleksje:
1. Brak dyskusji poprzedzającej udzielenie mojej osobie votum zaufania oznacza brak zastrzeżeń co do raportu i jego pełną akceptację- niekoniecznie. Czasami oznacza niechęć do publicznej dyskusji, czasem strach przed krytyką.
2.W związku z faktem, iż debaty na temat raportu praktycznie nie było rozważam skierowanie do wojewody wniosku o unieważnienie tej uchwały w trybie nadzoru- prawo nic nie mówi o tym, że jeśli nie ma debaty nad raportem, to nie można głosować. W artykule : Art. 28aa. mówi się między innymi:
Rada gminy rozpatruje raport, o którym
mowa w ust. 1, podczas sesji, na której podejmowana jest uchwała rady
gminy w sprawie udzielenia lub nieudzielenia absolutorium wójtowi.
Raport rozpatrywany jest w pierwszej kolejności. Nad przedstawionym
raportem o stanie gminy przeprowadza się debatę.
Według Anny Rakowskiej-Treli raport może pomóc radnym w rozstrzyganiu o absolutorium, ma być bowiem rozpatrywany w pierwszej kolejności na sesji, na której podejmowana jest uchwała rady gminy w sprawie udzielenia lub nieudzielenia absolutorium( źródło:https://www.prawo.pl)
Wynika z tego , że nie jest warunkiem sine qua non podjęcia uchwały o udzieleniu, bądź nieudzieleniu absolutorium.
3. Nieobecność niektórych radnych na sesji trudno raczej nazwać przypadkiem. Sesja absolutoryjna jest bardzo ważna i jeśli komuś zależy, przychodzi. Zdarzają się oczywiście sytuacje losowe, ale nie w przypadku 4 osób jednocześnie.
4.Trochę ekscytujące są słowa pana wójta:
Dlatego jeszcze raz za pośrednictwem Państwa portalu chcę jednoznacznie powiedzieć, że nie zatrudnię małżonka radnego na stanowisko kierownika gminnej jednostki, nie będę realizował żadnej inwestycji turystycznej na działce radnych, nie zatrudnię radnego na stanowisku zastępcy wójta, nie umorzę bez ważnej przyczyny podatku radnemu nawet jeżeli taki wniosek wpływa w dniu sesji absolutoryjnej.
To bardzo chwalebna postawa, tylko jeśli ktoś składał takie propozycje, to pan wójt powinien to zgłosić odpowiednim organom raczej, a nie redaktorom portalu i to w sposób bardzo tajemniczy, bo nie wiadomo o kogo chodzi?
5.Wstrzymywanie się od głosu skutkuje brakiem ponoszenia jakichkolwiek konsekwencji ze strony radnych, ale czy takiej postawy oczekują ich wyborcy ? - święte prawo radnego w demokratycznym kraju wstrzymać się od głosu i to w żaden sposób nie powinno podlegać ani ocenie, ani krytyce.
Życzymy panu wójtowi dalszych sukcesów i wyjaśnienia sprawy w dobrze pojętym interesie gminy i jej mieszkańców.