Kto powinien przeprosić?
Na VI sesji RM burmistrz Robert Pawłowski odniósł się do sytuacji, która miała miejsce na posiedzeniu komisji oświaty 17 marca 2015. Powiedział, że Rada Miejska jest najważniejszym organem i radnym należy się szczególny szacunek, a standardy zachowania powinny być podnoszone, a nie obniżane. Stwierdził, że od ludzi na określonych stanowiskach należy oczekiwać, że dają przykład i te standardy podwyższają. Przeprosił radnych za zachowanie pani dyrektor na ostatniej komisji, podkreślając, że tego rodzaju postępowanie nie zyska jego akceptacji i powinno być piętnowane. Wyraził nadzieję, że podobna sytuacja więcej się nie powtórzy. Szczególnie przeprosił radnego Józefa Banaszka i przewodniczącego komisji. ( 4:30 min relacji)
Burmistrz moim zdaniem postąpił, jak należało, ale nasuwa się pytanie, czy to on powinien przepraszać? Na komisjach i sesjach RM wszystkich uczestników obowiązują określone procedury, których przestrzegać muszą również zaproszeni lub nie- goście. Do takich należy zabieranie głosu, o kulturze osobistej nie wspominając. Radnym należy się szacunek z uwagi na powagę urzędu i obrad komisji, ale również zwykły ludzki, który należy się każdemu. Od osób pełniących bardzo odpowiedzialne stanowiska oczekuje się, że będą świecić przykładem, mając na uwadze fakt, że obserwuje to młodzież, która szczególnie w dzisiejszym świecie –potrzebuje autorytetów i pozytywnych wzorców.
Nie jest oczywiście, zabronione publiczne wypowiadanie się na temat pracy radnych, burmistrza, dyrektorów jednostek organizacyjnych miasta - krytykowanie, ocenianie, rozliczanie, ale musi się to odbywać z zachowaniem obowiązujących procedur, w sposób merytoryczny i konkretny.
Taki standard wypowiedzi chcielibyśmy również uzyskać w anonimowych komentarzach czytelników na temat pracy osób, które decydują o majątku i funduszach publicznych. Jeden z czytelników napisał:” wolność słowa i swoboda wypowiadania się obywateli na temat działań podejmowanych przez osoby pełniące funkcje publiczne stanowi podstawowy element porządku prawnego”. Tak, ale krytyka powinna być merytoryczna, poparta faktami, dotyczyć działań tych osób w sferze publicznej i oczywiście wyrażona w sposób kulturalny.
Można zrozumieć , że w pewnych sytuacjach trudno zapanować nad emocjami, łatwo popełnić błąd, dać się ponieść, nerwom i przekroczyć pewne granice. Wszyscy jesteśmy ludźmi i wiemy, jak bywa. Wtedy potrzebna jest refleksja i stosowne do niej zachowanie.