Pasja przez całe życie

Dryzek Jerzy
Dryzek Jerzy

Fizyka może być pasją na całe życie, może też być dobrym zawodem jeśli umiejętnie pokieruje się swoją karierą lub znajdzie mądrego przewodnika. Jeśli zamierzenia władz oświatowych zostaną wprowadzone w życie, to ich efektem będzie to, że za kilka lat w naszym kraju zabraknie fizyków. Ba już dziś na kierunku fizyka na uniwersytetach nie ma studentów.

W Ministerstwie już zorientowano się, że sprawy idą w złą stronę i różnymi „ręcznymi zabiegami”, np. uruchamia się kierunki zamawiane usiłuję się naprawić to co zepsuto. To nie pomoże, fizyków zacznie brakować, co przełoży się na jeszcze większe zapóźnienie gospodarcze i cywilizacyjne kraju. Ale młody człowiek, który dziś wybierze fizykę będzie w komfortowej sytuacji, kończąc z kilka lat edukację, będzie mógł wybierać miejsce pracy i wysokość zarobków. Musimy bowiem pamiętać, że wybierając między kursem podstawowym i rozszerzonym fizyki wybieramy coś co będzie rzutować na całe nasze życie. A nie sposób mając czternaście lat wiedzieć czego się będzie chciało mając dwadzieścia parę lata, kończąc studia. Ba, nie jest się w stanie przewidzieć w jakim kierunku w tym czasie pójdzie rozwój cywilizacyjny, co będzie potrzebne a co nie. Można wybrać na obiad sałatkę, którą za chwilę zjem, ale wybór kierunku edukacji, który może przynieść efekty dopiero za kilkanaście lat trzeba młodemu człowiekowi podpowiedzieć. Tego nie rozumieją „reformatorzy” we władzach oświaty, którzy zamiast reformować powinni doskonalić programy i metody nauczania.

A co z podręcznikami? W bibliotece można znaleźć ich wiele napisanych przez specjalistów i pasjonatów. Są takie, które można czytać jak powieść, są też i oszczędne w tekst, ale bogate w treści. Są takie gdzie wykorzystuje się tylko niezbędne wzory matematyczne, ale i takie mocno nimi naszpikowane. Można, więc wybrać taki, jaki najbardziej odpowiada. Polecam, aby już na początku nauki dobrać sobie podręcznik i być mu wiernym przez cały okres nauki fizyki. Pozwoli to na poznanie gruntownie jego zawartości i zżyciem się z nim. Łatwo będzie odszukać to, co się zapomniało, nie będzie obawy przed nieznanym, bo przecież już żyjemy w jego świecie. Będzie to świat przyjazny, a z biegiem czasu i zrozumiały. Można zastosować zasadę, „uczniu ucz się sam”, która w praktyce przynosi najlepsze rezultaty. Jako przykład wrócę do astronomii. Pomimo, że w szkole nie uczy się tego przedmiotu to jednak nasi uczniowie zdobywają laury na międzynarodowych olimpiadach astronomicznych.

Na końcu, w nowym roku szkolnym życzę młodzieży ciekawych i inspirujących spotkań z nauką, by ten czas był owocnie wykorzystany z myślą o przyszłości, która tam gdzieś czeka.


Jerzy Dryzek
To pole jest wymagane
To pole jest wymagane
captcha To pole jest wymagane

Udowodnij ,że nie jesteś robotem, podaj wynik powyższego działania.