Czy płacić mają tylko mieszkańcy?
Jest kryzys, brakuje na wszystko. Każdy ma prawo szukać środków jak chce. Decydenci szukają ich w kieszeni mieszkańców. W październiku radni Rady Miejskiej w Złotoryi wyrazili zgodę na podwyżkę stawek podatkowych od nieruchomości i środków transportowych. Ale pieniędzy można też szukać w kieszeni decydentów. To się dzieje w różnych miejscach w Polsce.
We wtorek 5 listopada radni Rady Miejskiej w Tłuszczu złożyli wniosek do Przewodniczącego Rady o zwołanie sesji. W proponowanym porządku obrad znalazło się pięć uchwał: obniżenie pensji burmistrzowi oraz diet radnych, podwyższenie diet sołtysów i przewodniczących osiedli, dopłaty dla rodzin wielodzietnych za śmiecie oraz wprowadzenie elektronicznego rejestru umów zawieranych w UM.
Jest więcej miejsc w Polsce, w których obywatele chcą aby koszty kryzysu ponieśli nie tylko mieszkańcy:
- Wniosek radnych Golczewa
- Obniżą pensję Burmistrzowi Lęborka
- W Brzegu obniżą pensję Burmistrza i Radnych
- Radni obniżyli wynagrodzenie burmistrza
Czasami wystarczy sam wniosek aby uświadomić Panu Burmistrzowi, że są mieszkańcy niezadowoleni z obecnego sposobu rozwiązywania problemów. Wiadomo, że motywacje finansowe są najbardziej skuteczne.
Jak jest u nas? Niejednokrotnie przewijało się w tekstach i komentarzach, że Burmistrz Złotoryi ma większą pensję od np. Rafała Dudkiewicza prezydenta Wrocławia. Czy efekty jego pracy są adekwatne do pensji?