O pomyśle burmistrza na centrum senioralne słów kilka.....

Na wstępie burmistrz powitał obecnych, stwierdzając:

Nie ma kamer , więc możemy porozmawiać spokojnie. To co ja chciałbym zaproponować, nie stoi w kontrze z waszymi oczekiwaniami.

Następnie długo opowiadał o przypuszczalnych zaletach centrum senioralnego. Podnosił problem starzenia się złotoryjan , wysyłania w Polskę ludzi potrzebujących opieki , o wysokich opłatach , rosnącej świadomości  w kwestii aktywności fizycznej,  idealnym położeniu Złotoryi i fajnym terenie do  zagospodarowania ( powyżej ulicy Lubelskiej). Podkreślał, że szkoda zmarnować renomę złotoryjskiej rehabilitacji.

Poinformował, że w ramach centrum powstanie: przychodnia specjalistyczna, centrum rehabilitacji z basenem krytym niepełnowymiarowym- ok.20 m. i elementy służące do rehabilitacji, do tego (jak stwierdził) można przykleić letni plac zabaw wodnych. Nie byłby on taki jak na Legnickiej , bo takiej potrzeby nie ma. Powyżej domy seniora- mieszkania chronione przez dyżurnych lekarzy i pielęgniarki.

Kiedy przewidywane jest otwarcie Centrum?- zapytał radny Maciejewski

Jeśli znajdziemy partnerów biznesowych, to sama realizacja, to nie jest długi okres. Żeby kogoś zainteresować, to musi być konkretny projekt.

Czy będą wśród mieszkańców konsultacje społeczne?

Obiecałem, że porozmawiamy na ten temat, dostaniecie materiał, pomyślcie, ja się nie upieram.

Większość radnych jednakże miała wiele wątpliwości:

Jeśli musimy zorganizować 100 milionów, to żeby nie było tak, że pozostałe rzeczy trzeba będzie wstrzymać!

Czy usługi będą odpłatne, czy w ramach NFZ?

Jakie my będziemy mieć emerytury? Czy nas będzie stać?

Jest sto wakatów lekarzy geriatrów, sto miejsc pracy w Polsce czeka na geriatrów !

Dlaczego chcemy, żeby chorych i niedołężnych było dużo, może zainwestujmy w młodzież, aby była zdrowa i sprawna jak najdłużej?

Rozmawialiśmy w tej sprawnie z radnym Pawłem Maciejewskim, który uczestniczył w spotkaniu. Oto co powiedział:

Wizualnie wygląda to bardzo ładnie, ale dla mnie jest to nierealne, ponieważ to inwestycja nie na piętnastotysięczne miasto. Uważam, że powstanie centrum to w tym momencie nie jest dobry pomysł. Jestem radnym od roku i na każdej sesji i komisji słyszę, że w mieście nie ma pieniędzy na chodnik, na zamontowanie lampy itp. Jeśli mieszkańcy zwracają się do radnych z problemami, to słyszymy od burmistrza i pani skarbnik, że nie ma pieniędzy i  pytanie jeśli chcecie to i to, to z czego mamy to zabrać? A teraz 100 milionów nie jest żadnym problemem.

W związku z tym, uważam, że po pierwsze- konieczność przeznaczenia 20 milionów z wkładu własnego gminy może zablokować wiele inwestycji miejskich. Po drugie burmistrz musiałby pozyskać na ogromną kwotę sponsorów, którzy będą oczekiwali zysków, kiedy centrum zacznie funkcjonować. Obawiam się, że pierwszeństwo będą mieli ludzie z zasobnym portfelem. Boję się bardzo, że ubogich złotoryjskich emerytów nie będzie na to stać. Nie neguję pomysłu , ale uważam, że Złotoryja jest za mała na tego typu przedsięwzięcie.

Rozmawialiśmy również z prezesem RPK, który powiedział, że warto jego zdaniem, zrobić projekt, żeby się przekonać, czy pomysł ma szansę się realizacji.

Jest popyt na tego typu usługi. W szpitalu nie ma infrastruktury, żeby przyjmować na rehabilitację więcej osób. Skala przedsięwzięcia przedstawiona przez burmistrza jest ogromna. Jeśli chcemy iść do przodu, powinniśmy o tym myśleć. Gdybym był burmistrzem, to powiedziałbym wyraźnie, że to nie jest spotkanie, na którym podejmujemy decyzję, że coś budujemy za 10, 20,100 milionów. Żeby podjąć jakąkolwiek decyzję, specjaliści muszą przygotować program funkcjonalno-użytkowy. Jeśli kosztowałoby to 75 tys.- to przecież tylko 5 zł na mieszkańca Złotoryi ! Nawet gdyby nic z tego nie wyszło, to ja chętnie dam 5 zł, żeby puścić ten los i sprawdzić.

Zapytałyśmy czy damy sobie radę z ewentualnym długiem?

Ten montaż finansowy burmistrz przedstawiał w dwóch czy trzech wariantach, maksymalny wariant to było chyba 21 milionów. Myślę, że sobie z tym poradzimy, chociaż trudno jednoznacznie teraz na to odpowiedzieć. Jeśli projekt powstanie , to będzie potrzebna mega praca burmistrza, żeby jeździć, gdzie się da i ten montaż finansowy spiąć.

Podzielamy obawy radnych i jesteśmy zbulwersowani faktem, że tylko jedne miejskie media zostały zaproszone?- powiadomione o spotkaniu. Chcieliśmy uzyskać od radnych prezentację przedstawioną przez burmistrza , żeby bardziej szczegółowo przeanalizować  propozycję ,ale dowiedzieliśmy się , że jej dotychczas nie otrzymali.

Uważamy, że warto byłoby zapytać złotoryjan, czy chcą centrum, bo skoro ma być wykonane w części za wspólne pieniądze i służyć miastu, to może dobrze byłoby wiedzieć, czy też uważają , że to dobry pomysł?