Jest cenzura, czy jej nie ma ?

Droga do Złotoryi Fot. Archiwum własne
Droga do Złotoryi

Żyjemy w wolnym kraju, teoretycznie możemy mówić i robić co chcemy, ale czy tak jest naprawdę? Dyskusje na portalach internetowych, pseudonimy i lokalna rzeczywistość pokazują, że nie ma wolności słowa. I nie chodzi tu absolutnie o obrażanie, szykanowanie, chamstwo, a o możliwość wypowiedzenia się w sposób kulturalny, ale krytyczny na temat, np.: obecnej władzy.

Cenzura, jak podają źródła, to inaczej świadome wprowadzenie w błąd poprzez selektywny dobór zazwyczaj masowo rozpowszechnianych informacji lub kontrola publicznego przekazywania informacji, ograniczająca wolność publicznego wyrażania myśli i przekonań. W Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej od 1944 do 1990 zjawisko nadzoru władz nad informacjami (prasą, publikacjami naukowymi i kulturalnymi, widowiskami) przeznaczonymi do rozpowszechnienia.

Jakie czasy, taka cenzura… . Internet stworzył wielkie możliwości i ludzie chętnie wypowiadają się na różne tematy, ale najczęściej pod pseudonimami. Dlaczego – to proste – boją się represji. Pół biedy jeśli rzecz dotyczy jakichś spraw ogólnych, jednakże jeśli w małym środowisku, takim np.: jak Złotoryja, jeśli ktoś krytykuje władzę, musi się liczyć z tym, że poniesie tego konsekwencje. Przykładem wpisy na różnych forach- na przykład ten pochodzący ze strony zlotoryja.info „Ta kobieta sterroryzowała zarówno uczniów, jak i kadrę pedagogiczną i obie te grupy nie bardzo mają co z tym zrobić, bo w “Złotoryi i okolicach” nie przebiera się ani w ofertach edukacyjnych, ani zawodowych”.

Dziś strach przed utratą pracy jest tak wielki, że ludzie boją się cokolwiek powiedzieć władzy, żeby nie utracić posady. Ktoś powie „trzeba mieć odwagę, to wybór każdego człowieka, itd.”. Jednak w rzeczywistości to nie takie proste. Jeśli np.; jakiś dyrektor ma możliwość zwolnić każdego, kto” mu podskoczy”, to ludzie boją się i mimo, że mają wybór, siedzą cicho lub chcą sobie ulżyć poprzez wypowiedzenie wszystkiego na jakimś forum pod pseudonimem. Tak więc cenzura, której faktycznie nie ma – jednak jest, tylko działa trochę inaczej.


To pole jest wymagane
To pole jest wymagane
captcha To pole jest wymagane

Udowodnij ,że nie jesteś robotem, podaj wynik powyższego działania.