Złotoryjska przychodnia w dobie koronawirusa

Pracujemy w systemie głównie telefonicznym. Udzielamy teleporad. Kiedy z teleporady wynika, że wizyta lekarska jest niezbędna, lekarz decyduje i pacjent ma możliwość spotkania się z lekarzem. W mojej i lekarzy ocenie ten sposób komunikacji z pacjentami sprawdza się. Pacjenci mają dostęp do wypisywanych recept i możliwość  złożenia wniosków, które są wypełniane. Gabinet ginekologiczno-położniczy pracuje bez zmian. Od dwóch tygodni zaczęliśmy szczepić dzieci. Są to szczepienia planowe. We wtorki, środy i czwartki szczepimy dzieci, a w poniedziałki i piątki dorosłych. W tej chwili wszyscy pracownicy wyposażeni są w sprzęt ochrony osobistej. Pacjenci, którzy wchodzą i nie mają swoich środków ochrony również są w nie wyposażani. Pomału zaczyna pracować laryngolog, kardiolog i ortodonta, stomatolog jeszcze nie. Pomału zaczynamy podchodzić do normalnego trybu pracy. Pracownicy pracują w pełnym składzie osobowym. Nie ma sytuacji że przebywają na zwolnieniach. 

Radna Barbara Zwierzyńska Doskocz - Chciałam podziękować za sprawozdanie z działalności przychodni, ale tydzień temu dostaliśmy tylko pierwszą stronę sprawozdania, a dzisiaj resztę. Prośba do tych którzy nam te dokumenty przesyłają żeby sprawdzać czy jest komplet. 

Co się stało, że tak bardzo, o największą kwotę w historii przychodni od 2009r, zmniejszyliśmy wydatki na badania diagnostyczne mieszkańców? 

Ireneusz Żurawski - Pani radna nie jestem dziś przygotowany do rozmowy o sprawach finansowych. 
Barbara Zwierzyńska Doskocz - Dzisiaj chce pan rozmawiać o części opisowej? 
Ireneusz Żurawski - Nie, nie chcę rozmawiać. Rozmawiamy tylko o części dotyczącej działalności. Na część finansową będę przygotowany na jutro.
Barbara Zwierzyńska Doskocz - Jeśli tych badań wykonano mniej, to jest też problem społeczny. Dlaczego zmniejszyliśmy liczbę badań?
Ireneusz Żurawski - O skierowaniach na badania decyduje lekarz. 
Barbara Zwierzyńska Doskocz - Lekarze w zeszłym roku decydowali, że wyszło mniej - największy spadek w historii w ostatnich latach?
Ireneusz Żurawski - Mnie trudno jest ingerować w decyzję lekarzy.

Radna Barbara Listwan - Podaje Pan, że jest zatrudnionych 11 lekarzy. Ile to jest etatów? Czy prawdą jest, że pracownik biurowy zarabia więcej niż lekarz stomatolog? Nagroda roczna dla kierownika jednostki według ustawy może być przyznana jeżeli kierownik zajmował stanowisko przez cały rok obrotowy i nie naruszył swoich obowiązków, w sposób powodujący wymierzenie kary. O ile wiem pracuje pan od lipca 2019. Może to pytanie nie jest do pana tylko do burmistrza i komisji społecznej? Na  jakiej podstawie wnioskowali o przyznanie nagrody? Interesuje mnie rozkład wydatków  na cele meblowe i cele przychodni. Z tego co się orientuję to głównym pana zainteresowaniem jest meblowanie pokoi dla administracji. Już w zeszłym roku mieliśmy wątpliwości co do ilości pracowników administracji w porównaniu do pracowników medycznych. 

Ireneusz Żurawski - 11 lekarzy pierwszego kontaktu to jest liczba lekarzy zatrudnionych w przychodni. Lekarze zatrudnieni są w dwóch formach na umowę o pracę i na kontrakt. NFZ nie rozróżnia jednych od drugich. Lekarz decyduje w jakiej formie chce być zatrudniony. Dla mnie ważne jest to, aby pacjent miał dostęp do lekarzy.  Nie znam pracownika biurowego, który zarabia więcej niż lekarz stomatolog.  Pytanie co do nagrody nie jest dla mnie. Zajmowanie się przeze mnie meblowaniem pomieszczeń biurowych to jest totalna bzdura. Oczywiście wykonywane są remonty pomieszczeń, które wymagały tego dawno. Mówienie o tym że defibrylator, detektor tętna płodu, sprzęt informatyczny , ławki do poczekalni, to jest meblowanie pokoi dla administracji?  Jest to lekko mówiąc, minięcie się z prawdą. Jeżeli chodzi o administrację to chcę powiedzieć że w przychodni zatrudniona jest jedna osoba. Poprzednio zatrudniony był również zastępca kierownika. Teraz już go nie ma, więc nie widzę tutaj jakiegoś wzrostu zatrudnienia

Radna Barbara Listwan - Mam wniosek do przewodniczącego komisji aby po zakończeniu epidemii udać się do przychodni i pooglądać inwestycje kierownika. Skoro kierownik przed upływem roku, z łamaniem zasad ustawy, dostaje nagrodę, to za co? Za szczególne podejście do pracowników czy pacjentów? Z tego co wiem, to pracownikom nie przedstawił się Pan od lipca. Nie ma spotkań bożonarodzeniowych, nie ma życzeń z okazji dnia służby zdrowia. Jest Pan zamknięty i nawet mają powstać drzwi zamykające część biurową na hasło. Czy ja się mylę?

Ireneusz Żurawski - Myli się pani w całości ale to jest pani opinia i ja ją szanuję. 

Radna Barbara Listwan - To nie jest moja opinia tylko pracowników przychodni.

Barbara Zwierzyńska Doskocz - Pamiętam komisję społeczną która odbyła się w przychodni w momencie jak objął pan stanowisko. Na pytanie co tu trzeba zmienić odpowiedział Pan - wszystko. Co przez te pół roku udało się panu zmienić, co uważa pan za sukces?

Ireneusz Żurawski - Najważniejsze było wyszukanie możliwości i złożenie wniosków do Ministerstwa Zdrowia na dofinansowanie przychodni w czterech obszarach: architektonicznym, cyfrowym, komunikacyjnym i  informacyjnym. Celem jest przystosowanie przychodni do obsługi pacjentów, szczególnie z różnymi dolegliwościami i głównie dla osób starszych. Najliczniejszą liczbą osób którym przychodnia udziela porad są osoby po 60 roku życia. Rocznie ich liczba rośnie o ponad 1200 osób. Przygotowaliśmy wniosek na kwotę 716  tysięcy zł z zerowym wkładem własnym.  Wniosek został złożony, ale epidemia odsunęło wszystko w czasie .