Uratują szpital za wszelką cenę?

Szpital w Złotryi Fot. Archiwum własne
Szpital w Złotryi

Nadal nie wyjaśnił się los powiatowego szpitala. Jednak to wcale nie oznacza się, że w temacie nic się nie dzieje. Ostatnio odbyły się spotkania z firmami, które wyrażają zainteresowanie wydzierżawaniem złotoryjskiej lecznicy.

Dyskusję o szpitalu rozpoczęła przewodnicząca Komisji Zdrowia. - Ludzie już nowych miejsc pracy szukają. - zapoczątkowała dyskusję Elwira Gogula na dzisiejszym posiedzeniu. Starosta jednak uspokoił radnych. - O żadnych zwolnieniach, pani doktor, nie rozmawialiśmy na tych spotkaniach. - powiedział Ryszard Raszkiewicz. W trakcie dyskusji pojawiło się kilka informacji, które mogą być promykiem nadziei dla przyszłości placówki leczniczej i jej pracowników.

Po zakończonych rokowaniach, do zarządu powiatu wpłynęły pisma z dwóch zainteresowanych podmiotów. W spotkaniach z tymi dwoma firmami, poza członkami zarządu, wzięli udział wiceprzewodnicząca powiatu pani Barbara Kołodziej, radca prawny i Mariusz Misiuna - dyrektor szpitala. Ryszard Raszkiewicz wyjaśnił, że spotkania miały na celu poznanie firm i ich oczekiwań. Wyłania się z rozmów, że nie są one zainteresowane przejęciem zadłużenia, a według słów biorącej udział w rozmowach z ramienia zarządu Barbary Kołodziej uderzający był fakt, że każda z firm informowała o tym, że nie posiada kapitału początkowego, ale chce inwestycje, w tym remonty, przeprowadzać w szpitalu z bieżącej działalności.

Po zakończonych rokowaniach do grona zainteresowanych dołączył jednak trzeci mocny gracz. Rozmowy z bardzo znaną firmą budującą sieć szpitali w całej Polsce mają się odbyć 2 czerwca. Po tych 3 spotkaniach starostwo rozważy ogłoszenie kolejnej tury rokowań. Starosta podkreślił, że władze powiatu muszą się trzymać procedury. Starostwo jednak posiada alternatywne scenariusze na wypadek gdyby zainteresowane firmy nie były w stanie zaoferować dogodnych warunków dla powiatu.

Jednym ze scenariuszy jest przekształcenie SP ZOZ w spółkę i znalezienie udziałowca, podzielenie się z nim zadłużeniem. - Straciliśmy kilkanaście miesięcy nie robiąc nic. - ocenił Józef Sudoł. Starosta Ryszard Raszkiewicz wspomniał jeszcze o jednym rozwiązaniu - stworzeniu planu naprawczego całego powiatu złotoryjskiego, w którym jednostka samorządu terytorialnego przejęłaby na siebie wszystkie zobowiązania SP ZOZ i zapisałaby w nim również potrzebę dostosowania placówki do wymogów ministerialnych. Ta ostatnia operacja ma zostać wykonana do 31 grudnia 2016 r. i pochłonąć ok. 5 mln złotych. Przewodniczący zarządu powiatu wskazał na trzy priorytety w rozwiązywaniu problemu szpitala: dostępność usług medycznych, miejsca pracy i budżet powiatu złotoryjskiego. W przypadku wdrożenia programu naprawczego powiatowe władze musiałyby zacisnąć pasa i wykonanie programu naprawczego byłoby kontrolowane przez nadzorcę z Regionalnej Izby Obrachunkowej.

Niewykluczony jest także powrót do koncepcji sprzed 3 lat, czyli połączenia szpitala z większym partnerem. Wymienia się placówkę zgorzelecką (odbyły się już nawet wstępne rozmowy i wizyta starosty zgorzeleckiego w złotoryjskiej placówce) oraz Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Legnicy, którego dyrektorem jest eksdyrektor szpitala w Złotoryi i była wiceburmistrz naszego miasta, pani Krystyna Barcik. Wówczas podstawową działalnością szpitala miałaby być rehabilitacja, a bloki operacyjne przejąłby bogatszy szpital. - Ten pomysł jest bardzo realny i ma swoje podstawy. Naszym konstytucyjnym obowiązkiem jako powiatu jest zapewnienie opieki zdrowotnej mieszkańcom. I musimy spojrzeć jak to będzie wyglądało jeżeli nie będzie tej podstawowej opieki. - powiedziała Barbara Charytoniuk. - Ja mówię o tych biednych ludziach, my sobie jakoś poradzimy. - dodała członkini zarządu powiatu.

Radni odnieśli się też do tematu programu naprawczego. - Jeżeli chodzi o to, że nie ma programu naprawczego, jakby dla mnie to jest taki nawet bym powiedział skandal. Być może to sięga okresu, w którym pan Sudoł kierował powiatem. My mamy wiedzę na temat tego jak źle jest, jak jesteśmy zadłużeni. Taki program naprawczy powinien już powstać dawno. - powiedział Paweł Macuga. W dalszej wypowiedzi członek KWW 2014+ wspomniał o politycznym aspekcie problemu. - Każdy z nas szedł z innego komitetu, niektóre osoby pod szyldem partii politycznych. Być może to jest pomysł żeby wykorzystać tę sytuację, że PO jest w odwrocie i będzie chciała odrabiać albo jak najlepiej wypaść w wyborach parlamentarnych i być może odwołać się do tego, że my tutaj mamy dramatyczną sytuację. Być może stawiając tak sprawę udałoby się tej pomocy więcej uzyskać. - zasugerował Paweł Macuga. - Ten dług zechcemy przypisać raczej szpitalowi czy raczej powiatowi? - zapytał radny. - Powiatowi. A jeżeli się uda znaleźć chętnych na podzielenie tym długiem, to jest to korzystne dla wszystkich. Bo jest pewność zachowania usług medycznych. No i tego czego się obawiają najbardziej pracownicy - miejsc pracy, a na tym nam najbardziej zależy. - odpowiedział starosta.

Radna Barbara Kołodziej uspokoiła, że w przypadku przejęcia szpitala nie będzie wielkiej rewolucji. - Obie firmy mówiły, że nie posiadają autobusu specjalistów i zreorganizują szpital, że jest z tym wielki problem. W tej kwestii nie możemy na nie w tym zakresie liczyć. - powiedziała radna. Poruszona została również kwestia zapewnienia dostosowania szpitala do nowych wymogów NFZ. - Uśmiecham się jak państwo mówiliście o tych 5 milionach, bo te 5 milionów, lwią częścią tych 5 milionów jest blok operacyjny. Blok operacyjny, który jest inwestycją nigdy się nie zwracającą, taki blok jaki jest w Złotoryi. Blok żeby miał sens ekonomiczny musi pracować 12h dziennie i musi tam być ruch ciągły. - powiedział Józef Sudoł.

Radni dyskutowali też o oddziaływaniu szpitala na sytuację społeczno-gospodarczą gmin powiatu gdyby szpital miał upaść (między innymi wpływy z podatku PIT, późniejsze wydatki na aktywizację bezrobotnych). Paweł Macuga stwierdził, że warto tego typu analizy opracowywać ile gminy powiatu tak naprawdę mogłyby stracić społeczno-gospodarczo na upadku szpitala aby to była karta przetargowa w rozmowach z włodzarzami gmin czy marszałkiem. Józef Sudoł wspomniał, że szpital należy mocno zrestrukturyzować. Paweł Macuga poruszył też kwestie, że proste rezerwy udało się uruchomić dyrektorowi szpitala i trzeba pójść dalej dając "zielone światło". - Na spotkaniu z (...) opowiadali jak w bardzo szybkim czasie pewne działy w szpitalu zostaną zastąpione jednym sprawnym zarządcą i jedną panią sprawną w sekretariacie. Ja się też odezwałam, że czujemy się moralnie zobowiązani wobec tych osób, które są zatrudnione tam w tych wszystkich działach administracyjnych. Proszę mi powiedzieć, mówię do tego pana, w jakim czasie będziecie zwalniać ten personel, bo jeśli my bylibyśmy zainteresowani współpracą z wami, to też musimy te osoby powiadomić. Słuchajcie, to ponad 30 osób tam pracuje. Oni odpowiedzieli jeden sprawny zarządca i jedna pani w sekretariacie. I taka była mowa. No to też są 30 miejsc pracy. - przytoczyła stanowisko jednej z firm jedna z osób z komisji. 

Paweł Macuga zaproponował zwrócenie się do dyrektora szpitala o wskazanie głębszych rezerw pozwalających na poprawę sytuacji finansowej placówki. - Żeby uatrakcyjnić naszą ofertę, to wystarczy poprosić dyrektora Misiunę żeby oszacował, jeżeli tak jest to potwierdzi tylko czy mam rację też, jeżeli on rzeczywiście te proste rezerwy uruchomił, a tych głębszych nie, to jest skala atrakcyjności dla podmiotu, który przyjdzie. Popatrzcie ile tu jeszcze kaski można z tego wycisnąć. - powiedział Paweł Macuga. Radna Barbara Kołodziej zaproponowała zwrócenie się z wnioskiem do dyrektora SP ZOZ pana Mariusza Misiuny o wskazanie dalszych możliwości poprawy sytuacji finansowej placówki, która już dziś (nie licząc obsługi zadłużenia i spłaty rat kapitałowych) się bilansuje. Nie chodzi o zwykłe działania, ale nawet o związane ze zmianą struktury oddziałów i całego szpitala, do których potrzebna jest zgoda właścicielska. - Trzeba przemodelować szpital i na to musimy dać zgodę. - stwierdził Józef Sudoł.

To pole jest wymagane
To pole jest wymagane
captcha To pole jest wymagane

Udowodnij ,że nie jesteś robotem, podaj wynik powyższego działania.