Uhonorowani mieszkańcy w czerwcu 2015

W obecnej kadencji Rady Miejskiej w Złotoryi burmistrz wraz z przewodniczącą Rady Miejskiej w Złotoryi zapoczątkowali zwyczaj honorowania na sesji mieszkańców, którzy w okresie międzysesyjnym zrobili coś ważnego dla lokalnej społeczności.

Uhonorowanie jest pierwszym elementem porządku obrad. - Tradycją stało się już, że na początku sesji nagradzamy, honorujemy tych ludzi, którzy w miesiącu minionym w jakiś sposób nasze miasto wypromowali, zrobili coś takiego co zasługuje na wyróżnienie. - powiedziała na początku sesji Ewa Miara, przewodnicząca Rady Miejskiej.

Pierwszy został wyczytany pan Zbigniew Soja, Wielki Mistrz Polskiego Bractwa Kopaczy Złota, jednego z najbardziej znanych w Złotoryi i daleko poza jej granicami stowarzyszenia z siedzibą w Stolicy Polskiego Złota. Bractwo w poprzednim miesiącu zorganizowało XXII Międzynarodowe Otwarte Mistrzostwa Polski w Płukaniu Złota w Złotoryi. - Gratuluję, dziękuję i proszę państwa, dzięki takim ludziom to miasto jest naprawdę rozpoznawalne w Polsce. Także naprawdę dziękuję. To jest dla pana Zbyszka, ale oczywiście na ręce, na twoje ręce to też składam podziękowania dla całego Bractwa. - powiedział burmistrz. - Dziękuję bardzo. W tym roku nasze mistrzostwa odbyły się w nowej formule, która dosyć szeroko odbiła się echem. Zebraliśmy mnóstwo pochwał, szczególnie od federacji zagranicznych, które już w przyszłym roku zapowiadają większy udział i myślę, że o to w tym wszystkim chodzi, żeby jak najwięcej ludzi odwiedziało Złotoryję i wynosiło stąd dobre wrażenia. Ze swej strony chciałbym podziękować urzędowi, panu burmistrzowi, urzędowi oraz wszystkim jednostkom podległym, które udzieliły nam wsparcia. Myślę, że z roku na rok ta impreza będzie się jeszcze powiększać. Dziękuję bardzo. - powiedział Zbigniew Soja. - Będziemy szczęśliwi jeżeli będziemy mieli jakiś w tym wkład. - odpowiedział burmistrz.

Kolejnym uhonorowanym był organizator VI Biegu Szlakiem Wygasłych Wulkanów, pan Mirosław Kopiński. - Ja przede wszystkim gratuluję i dziękuję, bo to jest taka impreza, która ma szanse na rozwój. Co tu dużo mówić, ja ją obserwuję od narodzin i mam nadzieję, że ona wreszcie przeskoczy te magiczne progi, które sobie co roku zakładasz. No i rzeczywiście będzie to jedna z tych głównych ekstremalnych imprez nie tylko tutaj na Dolnym Śląsku, ale w Polsce. Natomiast też, ale ja myślę, że list gratulacyjny jest dla Ciebie jako tego głównego sprawcy, ale tu nie można też zapominać o twojej głównej podporze czyli twojej żonie. - powiedział burmistrz. - Ja przypomnę państwu, że pan burmistrz był uczestnikiem tej imprezy w ubiegłym roku. - powiedziała Ewa Miara. - Wulkan stoi do dzisiaj w Rynku, możemy obejrzeć. Czekamy na następne, ja już się nie przeczołgam, ale czekamy na następne. - dodała przewodnicząca. Mirosław Kopiński powiedział o otwartości samorządu, jednostek podległych, która dała organizatorom dodatkową motywacje. Powiedział także, że były niedociągnięcia, o których w swoim gronie będzie trzeba powiedzieć.

Następnie gratulacje i podziękowania otrzymała pani Elżbieta Stalska, która zorganizowała VII Turniej Ju Jitsu Dzieci i Młodzików oraz sport Kenjutsu o Puchar Burmistrza Miasta Złotoryja. - To naprawdę jest fajna impreza. Wszystkich państwa naprawdę zapraszam żebyście kiedyś wstąpili na takie zawody gdzie pięcioletnie szkraby walczą ze sobą, gdzie są łzy, pot i naprawdę jest to coś wspaniałego. - powiedział burmistrz. - To kształtuje ducha, kształtuje charakter, a przede wszystkich to jest taka fajna wizytówka naszego miasta. Bardzo dziękuję. - dodał. Pani Elżbieta była nieco zaskoczona uroczystymi gratulacjami. Powiedziała, że w tym roku niefortunnie czas turnieju zbiegł się z zawodami w innych miejscowościach, wobec czego w tym roku było tylko 70 zawodników, a nie więcej. - Pani Elu poprosimy o wykaz tych walczących żeby wiedzieć kogo się bać. - zażartowała przewodnicząca. - Myślę, że to jest taki sport, że tych walczących nie należy się bać. - powiedział burmistrz.

Niezapomniano także o osiągnięciach młodzieży złotoryjskiej. Natalia Gap otrzymała gratulacje za udział w finale You Can Dance. - Cała Złotoryja cię wspierała, nie udało się zająć tego pierwszego miejsca, ale drugie też jest fantastyczne. Ja bym chciała być druga w powiecie. - powiedziała przewodnicząca. - Jestem dumna, że Ty jesteś złotoryjanką. - dodała. - Chciałem Ci serdecznie pogratulować i podziękować za te wspaniałe takie chwile też wzruszeń dla nas wszystkich mieszkańców tutaj i myślę, że chociaż taka drobna posturą to jesteś naprawdę wielkiego serca i życzę ci żeby to był dopiero pierwszy krok na drodze do naprawdę wielkiej, wielkiej kariery. - powiedział burmistrz. - Chciałam przede wszystkim bardzo podziękować wam wszystkim. Mam nadzieję, że nie będziecie mi przesyłać rachunków za telefony i smsy. Mam nadzieję, że mimo tego, że nie zajęłam pierwszego miejsca nie zawiodłam nikogo i będę starała się dalej szczycić tym, że jestem złotoryjanką i rozsławiać dalej nasze miasto. - powiedziała Natalia Gap.

Uhonorowani zostali także młodzi złotoryjscy akrobaci, których trenerem jest radny Leszek Antonowicz. Czwórka młodych akrobatów to: Maciej Kroczak, Marek Wrześniak, Mateusz Bielecki, Tomasz Antonowicz. - Tak jak panie Leszku rozmawialiśmy, mimo tego, że są te trudności, że nie zawsze akrobaci są doceniani finansowo, to jednak my doceniamy naprawdę ten trud, który wkładacie w uprawianie tego sportu pomimo tych wszystkich przeciwności i naprawdę gdziekolwiek w środowisku sportowym się rozmawia, to ta akrobatyka jest taka rozpoznawalna i to jest naprawdę bardzo mocny punkt naszego miasta. Chciałbym wam bardzo serdecznie podziękować, za co do tej pory zrobiliście, za to co robicie i mam nadzieję, że tych sukcesów będzie więcej i będziemy mieli jeszcze więcej okazji żeby tu wam dziękować. - pogratulował burmistrz. - Chciałbym bardzo podziękować władzom miasta za uhonorowanie, jesteśmy zaskoczeni, nigdy nie byliśmy wyszczególnieni na sesji, bardzo to jest miłe. Chciałem powiedzieć, że to nie jest pierwszy tytuł Mistrzów Polski akurat w tej konkurencji, w czwórkach męskich i mam nadzieję, że nie ostatni. Dziękujemy bardzo. - powiedział Leszek Antonowicz.