Konsulacje strategii rozwoju "Sudety 2030"

Konsulacje  strategii rozwoju "Sudety 2030" Fot. Kajetan Kukla
Konsulacje strategii rozwoju "Sudety 2030"

W Starostwie Powiatowym w Złotoryi odbyły się konsultacje społeczne dotyczące strategii rozwoju społeczno-gospodarczego „Sudety 2030”.

Projekt ten ma na celu zmniejszenie dysproporcji pomiędzy północną, a południową częścią województwa dolnośląskiego. We wspólnej inicjatywie uczestniczy aż 106 samorządów z podregionów wałbrzyskiego i jeleniogórskiego, w tym również powiat złotoryjski oraz gminy wchodzące w jego skład.

Dyskusję na temat strategii rozwoju Złotoryi wywołała Barbara Zwierzyńska, która po spotkaniu dodała wpis na facebooku:

Jednym z największych wyzwań jest demografia - uciekający mieszkańcy (młodzież i ludzie w wieku produkcyjnym). Niestety zgubiono ten problem na etapie układania listy proponowanych działań i rozwiązania dla młodych "wyparowały" z listy priorytetów.

Co zrobić by zatrzymać odpływ ludzi z miasta? Dlaczego tyle osób wyjeżdża? Czy brak ciekawych ofert pracy jest jedyną przyczyną? Co powinno być zrobione, aby temu zapobiec?

Oto niektóre głosy w dyskusji:

Paulina Ruta - Wszystko zależy od ludzi, ich podejścia, klimatu w mieście... jak obserwuję inne, podobnej wielkości miasta, rozmawiam często z burmistrzami innych miast przy okazji kongresów, w których uczestniczę - to zwykle kluczem jest przyjazna - nowoczesna polityka - otwarcie na drugiego człowieka - proste, ale mega skuteczne pomysły i oczywiście KASA na ich realizację - to jest serio w stanie zatrzymać młodych. Mamy super mega teren, wygasłe wulkany, złoto... W Złotoryi naprawdę fajnie się mieszka i żyje. W Złotoryi mamy coś, czego inni nam wręcz zazdroszczą! Kwestia dobrego wykorzystania i promocji tych walorów poprzez ciekawe pomysły - a młodzież ma najlepsze pomysły!

Ewelina Ewa Bogacka - Myślę , że nie brak pracy jest problemem,  akurat tutaj w naszej okolicy nie jest z pracą źle, ale brak mieszkań to główny problem miasta, ścieżki rowerowe by się przydały, jakieś ciekawe eventy wydarzenia , miejsca dla dzieci i matek , przede wszystkim marzy mi włodarz który będzie chciał się komunikować z mieszkańcami.

Szymon Kwapiński - Ścieżki rowerowe czy basen fajnie gdyby były, ale wydaje mi się, że to nie ich brak jest głównym powodem, dla którego młodzi opuszczają to miasto. Moim zdaniem najważniejszy jest problem dobrej pracy. Nie chodzi tu o zatrudnienie w ogóle, bo z tym jest już coraz lepiej, ale o godziwe wynagrodzenie. Za 2 tys. na rękę zł można przeżyć, ale trudno spełniać marzenia, zwłaszcza jak się ma kredyty na karku. A tyle mniej więcej na start proponują zakłady na strefach. Łatwiej jest po prostu wyjechać na Zachód albo do Wrocławia czy Warszawy. Nasi rodzice nie mieli takich możliwości jak my teraz. Młodzi mają wykształcenie, pomysły, siły i chęci i chcieliby, żeby ktoś to docenił (finansowo). Nie jest to problem tylko Złotoryi, ale ogólna tendencja dotycząca małych miasteczek czy wsi. Przecież mieszkańcy zwykle nie przenoszą się do Chojnowa czy Jawora. Bardziej widzę tu rolę państwa niż samorządów. Zakładanie własnej działalności w Polsce nie jest łatwe. Zanim cokolwiek zdążysz zarobić to już państwo wyciąga swoje brudne łapska po twoje pieniądze. Dla obecnej władzy nie liczy się rozwój gospodarczy kraju, ale wygrana w kolejnych wyborach. Stąd 500+, 300+ itp. Jak rozwiązać problem nie wiem, ale wierzę, że długofalowo da się to jakoś zatrzymać...

Autorzy strategii "Sudety 2030" zapraszają  do zgłaszania uwag i opinii do projektu. Przekazane opinie i uwagi zostaną poddane szczegółowej analizie, a uzasadnione propozycje zmian zostaną wprowadzone do ostatecznej wersji dokumentu - formularz

To pole jest wymagane
To pole jest wymagane
captcha To pole jest wymagane

Udowodnij ,że nie jesteś robotem, podaj wynik powyższego działania.