Potrzeba uwolnić energię naszego Regionu!

Karwan Jacek
Karwan Jacek

Z  Jackiem Karwanem – kandydatem do Sejmu RP, rozmawia  Marek Winiarski.

- Co skłoniło Pana do kandydowania do Sejmu w nadchodzących wyborach?

- Decyzję o kandydowaniu podjąłem po konsultacjach i namowach środowisk, z których się wywodzę i z którymi współpracuję. Obecnie zatrudniony jestem w Centrali KGHM Polska Miedź S.A., jestem członkiem tamtejszej Solidarności. Pochodzę z ziemi złotoryjskiej – kolebki Polskiej Miedzi. Bez aktywnej i prorozwojowej polityki rządu nie zostanie uwolniony potencjał Regionu. Samorządy są obciążane coraz to nowymi obowiązkami bez odpowiedniego wsparcia finansowego. Brakuje pieniędzy na inwestycje i rozwój. Potencjał inwestycyjny KGHM został praktycznie zablokowany m.in. w związku z wprowadzeniem przez PO-PSL podatku od wydobycia niektórych kopalin. Wstrzymano szereg inwestycji m.in w rejonie Starego Zagłębia Miedziowego (powiaty złotoryjski i bolesławiecki). Dziś potrzeba walczyć nie w Regionie ale o Region! Potrzeba zapewnić dobre i mądre prawo oraz sprawić aby nasz głos był słyszalny w Sejmie.

- Prezydent RP Andrzej Duda podczas wizyty kampanijnej w Lubinie powiedział „Jeżeli mówimy o rozwoju, trzeba  wskazać niedaleki Bolesławiec i tak zwane Stare Zagłębie, gdzie dziś powinniśmy znowu wydobywać miedź”. Co, Pana zdaniem, słowa te oznaczają dla naszego Regionu?

- Dziś nawet sam Prezes KGHM Polska Miedź S.A. sygnalizuje, że Spółce grozi wrogie przejęcie w związku ze spadkiem jej wartości. To między innymi wynik spadku rentowności,  spowodowany trendami na rynkach oraz obciążającym w  kraju jedynie tę Spółkę podatkiem od wydobycia niektórych kopalin. Polityka taka powoduje, że nowe inwestycje KGHM w kraju są nieopłacalne, a postulaty NSZZ Solidarność dotyczące zmiany tego podatku są ignorowane przez rząd, co pogarsza i tak trudną już sytuację finansową Spółki! Słowa Prezydenta RP oraz obecne zapowiedzi Beaty Szydło - kandydata PiS na Premiera RP dają nadzieję na zmianę niekorzystnej dla naszego Regionu sytuacji. To wszystko i plany PiS wobec polskiego przemysłu ogłoszone podczas Konferencji Programowej w Katowicach są czytelnym sygnałem, że to ten przemysł będzie głównym motorem rozwoju naszej gospodarki.

- Zgodzi się Pan, że lokalni posłowie PO z naszego Regionu nie mają obecnie zbyt wielkiego wpływu na politykę rządu wobec KGHM. Czy podobna sytuacja nie będzie miała miejsca w przypadku wygranej PiS?

- Na początku chciałbym zaznaczyć, że aktywność lokalnych posłów PO odnotowuje się w ostatnich dniach zwłaszcza w lokalnych imprezach organizowanych przez samorządy. Dziś samorządowcy borykają się z wieloma problemami jakie zafundował im ten rząd, czego przykładem jest między innymi zablokowanie wielu inwestycji na terenach miast w związku ze zmianą ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych. Ale przechodząc do Pana pytania, to nie przeceniałbym możliwości lokalnych przedstawicieli PO. Toczące się na łonie tej partii wewnętrzne spory to czytelny komunikat dla wyborców, że lokalni przedstawiciele tego ugrupowania zajęci rozwiązywaniem swoich problemów nie będą w stanie udzielić realnego wsparcia swoim wyborcom. Brak takiego wsparcia widzieliśmy już podczas głosowania lokalnych posłów PO ws. nałożenia na KGHM podatku od wydobycia niektórych kopalin. Prawo i Sprawiedliwość ma konkretny program dla przemysłu, to również nasze ugrupowanie zgłosiło konkretną inicjatywę ustawodawczą dotyczącą zmiany niekorzystnej dla KGHM i naszego Regionu ustawy o wspomnianym powyżej podatku.    

- W Komitecie popierającym Pana kandydaturę widniejącym na www.karwanjacek.pl znajdują się przedstawiciele wielu środowisk, między innymi zarządów powiatu polkowickiego i złotoryjskiego. Są tam też szefowie NSZZ Solidarność przy KGHM Polska Miedź S.A. Czy to oznacza, że Pańska szansa na mandat Posła jest realna?

- Na liście Prawo i Sprawiedliwość znajduje się wiele cennych osób, przedstawicieli swoich środowisk w tym czterech obecnych posłów., jak Elżbieta Witek - rzecznik prasowy PiS, która obecnie jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy PiS w Polsce.. Jak powiedziałem podczas ostatniej konferencji prasowej PiS w Legnicy zorganizowanej przez wiceprezesa PiS Adama Lipińskiego, w przypadku uzyskania mandatu Posła, w co głęboko wierzę, będę reprezentował interes naszego Regionu. Będę działał na rzecz odblokowania możliwości inwestycyjnych KHGM w obrębie Zagłębia Miedziowego z terenami Starego Zagłębia włącznie. Będę działał również na rzecz samorządów poprzez aktywny udział w tworzeniu dobrego prawa. Uważam, że dzięki swojej dotychczasowej ciężkiej pracy i udzielonemu poparciu uzyskam mandat Posła i będę godnie reprezentował moich wyborców w Sejmie RP.  

- Pana dotychczasowa działalność, jak sam Pan wspomina, związana jest głównie z samorządem i zawodowo z KGHM Polska Miedź S.A. czy nie obawia się Pan, że wyborcy oczekują ludzi uniwersalnych, tak zwanych „od wszystkiego”?

- Zgadza się. Nie jestem przykładem zawodowego polityka. Utrzymuję się z pracy zawodowej, co nie przeszkadza w aktywnej pracy społecznej. Aby dobrze pełnić swoje dotychczasowe funkcję stale podnoszę  kwalifikacje zawodowe. Uważam, że tak jak w pracy zawodowej polityk musi mieć kwalifikacje i  doświadczenie w jakiejś konkretnej dziedzinie. Kiedy nastały zmiany demokratyczne po 1989r. społeczeństwo uczyło się demokracji. Dziś wyborcy są bardziej wymagający, co pokazały ostatnie wybory prezydenckie. Tak jak swoją pracę, szanuję również swoich wyborców i oferuję im, że w zamian za zaufanie będę ciężko pracował na ich rzecz tu w Regionie oraz w Sejmie RP.

 

 - Dziękuję za rozmowę.

To pole jest wymagane
To pole jest wymagane
captcha To pole jest wymagane

Udowodnij ,że nie jesteś robotem, podaj wynik powyższego działania.