Odpowiedź dla dyrekcji ZSO i PODNiPPP

Liceum Ogólnokształcące w Złotoryi Fot. Archiwum własne
Liceum Ogólnokształcące w Złotoryi

W odpowiedzi na oficjalne stanowiska, jakie zajęli: Dyrekcja ZSO i PODNiPPP w Złotoryi wobec artykułu zamieszczonego w materiałach wyborczych KWW 2014+, chciałbym jednoznacznie podkreślić, iż poruszane tam tematy w żaden sposób nie były skierowane przeciwko w/w placówkom. Zagadnienia opisane w artykule miały pokazać niedoskonałość całej złotoryjskiej oświaty i sprowokować nauczycieli do merytorycznych rozmów i podjęcia konkretnych działań. Niestety, zadziałały one w myśl powiedzenia: „uderz w stół, a nożyce się odezwą”.

Smutne jest, że dyrektorzy, czyli osoby, które są władne podjąć skuteczne działania naprawiające złotoryjską oświatę, spośród wielu problemów, wybierają tylko jeden, rzekomo dotyczący  ich placówki. Nazywając moje spostrzeżenia kłamstwami, nie do końca obiektywnie ocenili treść artykułu. Przypominam, że w powiecie złotoryjskim funkcjonują dwie szkoły ponadgimnazjalne i ich wspólny wynik bezpośrednio rzutuje  na średni wynik powiatu. Poza tym zdawalność matury a średni wynik uzyskany przez ucznia z poszczególnych przedmiotów to dwie różne sprawy. I tu zgadzam się z Panią Dyrektor ZSO, że prawda obroni się sama i rzeczywiście materiały Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej we Wrocławiu są ogólnodostępne na ich stronie internetowej.

Poniżej przedstawiam fragment tabeli dotyczący średnich wyników w województwie i powiecie:

 

 

Nie trzeba być więc magistrem matematyki, ale też … magistrem polonistyki ani żadnym innym, żeby prawidłowo zinterpretować prosty tekst i nie ulegać niepotrzebnym emocjom. Artykuł miał łączyć, a nie dzielić i tak już poróżnione środowisko nauczycielskie.

Nie rozumiem też oskarżeń pod moim adresem dotyczących rzekomej „bezczynności i bierności” PODN w Złotoryi. Przecież pisząc o likwidacji pewnych stanowisk (nieistotne, czy nazwiemy je doradcami metodycznymi czy Szkolnym Organizatorem Rozwoju Edukacji) nie ingeruję w żaden sposób w funkcjonowanie poradni, a tym bardziej nie podważam kompetencji jej pracowników ani dyrekcji. Miałem na myśli fakt, że pedagog czy psycholog ma swoje ważne obowiązki i nie może organizować konferencji czy konkursów powiatowych, bo zwyczajnie nie ma na to czasu. Przyznają jednak Państwo, że platformy e-lerningowe nie zastąpią bezpośrednich spotkań, rozmów i wymiany doświadczeń. Mogą jedynie być uzupełnieniem procesu dydaktyczno – wychowawczego w nowoczesnej oświacie, w myśl rozwoju technologii informacyjnej.

Pisząc o konkursach powiatowych, a właściwie ich braku, miałem raczej na myśli konkursy z tzw. przedmiotów ścisłych, a nie Pegazika, Ojczyznę – Polszczyznę czy konkursy recytatorskie. Uważam, że wszystkie formy rozwijania zainteresowań i uzdolnień uczniów są bardzo istotne w kształtowaniu młodego człowieka. Mówienie jednak, że konkursy organizuje PODNiPPP jest, nazwę to delikatnie, nadużyciem. Pan Dyrektor zarzuca mi brak wiedzy z samego źródła… ale źródła to właśnie szkoły, między innymi takie, w której ja pracuję. Prawda jest taka, że większość konkursów powiatowych organizują sami nauczyciele w swoim wolnym czasie. Zaczynając od opracowania regulaminu, poprzez ułożenie zadań, powołanie komisji (w skład której często wchodzą koledzy nauczyciele z sąsiednich szkół), przeprowadzenie konkursu, aż po poczęstunek dla uczestników, opracowanie wyników i wręczenie nagród. Rola poradni często ogranicza się do przysłowiowego „przybicia” pieczątki na dyplomie i protokole. Trudno więc mówić, że jest ona organizatorem konkursu.

Moje uwagi i spostrzeżenia nie są skierowane przeciwko komukolwiek. Celowo problemy oświaty poruszam dopiero teraz, by nie kojarzono ich z wyborami samorządowymi i niepotrzebnie nie snuto spiskowych teorii o manipulację czegokolwiek. Po prostu otwarcie i odważnie napisałem o tym, o czym wielu  nauczycieli mówi już od dawna. Mam nadzieję, że mimo wszystko uda się scalić środowisko nauczycieli i wypracować takie kompromisy, by w szkołach pracowało się lepiej, a uczniowie na wszystkich poziomach edukacyjnych osiągali takie wyniki, by sami byli z nich dumni.


Artur Ćwiek
To pole jest wymagane
To pole jest wymagane
captcha To pole jest wymagane

Udowodnij ,że nie jesteś robotem, podaj wynik powyższego działania.