Relacja z XLIX Sesji Rady Powiatu (VIDEO)

wideorelacje Fot. Archiwum własne
wideorelacje

W XLIX Sesji Rady Powiatu Złotoryjskiego, która odbyła się dzisiaj, uczestniczyło 15 radnych (nieobecni: Krystyna Barcik, Stanisław Rybak). Sesja trwała niecałą godzinę, ponieważ tuż po niej na sali widowiskowej ZOKiR zaplanowano uroczystość 15-lecia powiatu złotoryjskiego i 10-lecia Zakładu Aktywności Zawodowej.

Tradycyjnie na samym początku przyjęto porządek obrad, protokół z sesji poprzedniej, a także przedstawiona została także informacja z pracy zarządu powiatu między sesjami. Następnym punktem obrad była "Aktualna sytuacja w ZOZ". Ten punkt był wyjątkowo krótki. - Sesja była niedawno, sytuacja się nie zmieniła oprócz tego, że dzisiaj została ogłoszona informacja o przetargu. - powiedział Mariusz Misiuna, dyrektor złotoryjskiego ZOZ. Paweł Okręglicki zapytał o szczegóły związane z terminami i ukazaniem się ogłoszenia o przetargu w prasie i w internecie. Wicestarosta Wanda Grabos odpowiedziała, że przetarg został ogłoszony w Rzeczpospolitej. Ogłoszony został w ramach ustawy o gospodarce nieruchomościami, która wymaga minimum 2 miesięcy na rozstrzygnięcie od czasu ogłoszenia w prasie ogólnopolskiej. - Gdyby procedura związana z przetargiem na oferenta zewnętrznego była z ustawy o zamówieniach publicznych to, proszę państwa, bylibyśmy w innym miejscu. Wiedzielibyśmy już jakie są nasze losy. - powiedziała Wanda Grabos.

W punkcie "interpelacje i zapytania" złożono 2 interpelacje. Radna Iwona Siwińska wniosła do przewodniczącego Rady Powiatu o wyciągnięcie konsekwencji wobec radnych, których nie było 8 września o godzinie 13:00 na posiedzeniu Komisji Zdrowia. Na 7 członków komisji obecnych było tylko 2. Radna z Wojcieszowa wspomniała, że wyjątkowo na to posiedzenie nie byli zaproszeni przedstawiciele szpitala. - Pan zlekceważył tę komisję, ponieważ w tym dniu o 12:30 pojechał pan do Zespołu Szkół w Wojcieszowie prowadzić swoją agitację wyborczą. Do zespołu szkół, na którym pan zaoszczędził 1000 zł nie dając pieniędzy z Funduszu Ochrony Środowiska na Zieloną Szkołę. Po prostu zaoszczędził pan, ale wyjeżdżając do Wojcieszowa poniósł pan koszty. Pojechał pan w godzinach pracy, służbowym autem. Złamał pan prawo wyborcze. Wobec zaistniałego faktu składam wniosek, aby do końca kadencji na czas kampanii wyborczej zawiesić działalność Komisji Zdrowia. - powiedziała Iwona Siwińska.

Rafał Miara zawnioskował o zwrócenie się do Zarządu Województwa Dolnośląskiego, aby w połowie października zorganizować przejazd okolicznościowy pociągu osobowego na trasie Wrocław - Jerzmanice-Zdrój. Związane jest to ze zbliżającą się 130. rocznicą uruchomienia połączenia kolejowego Złotoryja - Legnica.

Następnym punktem obrad była "Gospodarka leśna w lasach nie stanowiących własności Skarbu Państwa". Nikt nie zabrał w tym temacie głosu i radni szybko przeszli do punktu następnego "Informacji z wykonania budżetu za I półrocze 2014 roku".

Józef Sudoł zwrócił się do Zarządu Powiatu, aby uchwały RIO zostały dostarczane wcześniej. Powiedział, że uchwałę związaną z opinią radni dostali dopiero dziś na sesji. Wicestarosta Wanda Grabos odpowiedziała, że było to z przyczyn niezależnych, bo uchwałę datowaną na 8 września Zarząd Powiatu dostał dopiero wczoraj. Opinię RIO odczytała radna Iwona Siwińska. Krzysztof Maciejak również zwrócił się, aby dokumenty trafiały do komisji w odpowiednim czasie. Chodziło między innymi o uchwałę w sprawie usunięcia nieprawidłowości w uchwale zmieniającej budżet. - Pierwszy raz jak tutaj siedzę na tej sali, to w dokumentach odnośnie opinii wykonania budżetu za półrocze spotykam się ze stwierdzeniem, że mamy nadwyżkę. To bardzo dobrze, tylko szkoda, że dopiero teraz. Brakowało mi tego przez poprzednie lata. - powiedział Paweł Okręglicki.

Następnie przewodniczący przeszedł do punktu obrad, w którym miało się odbyć głosowanie nad uchwałą w sprawie pokrycia straty ZOZ. W dyskusji przed głosowaniem Krzysztof Maciejak zapytał czy w uchwale nie powinno być wskazane źródło pokrycia straty. Skarbnik powiatu pan Aleksander Ciempka odpowiedział, że nie. Rafał Miara zapytał jakie byłyby konsekwencje prawne nie wykonania przez zarząd tej uchwały. Radca prawny Marian Tarnowski powiedział, że takie działanie mogłoby skutkować interwencją Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych. Zgodnie z wolą rady zarząd będzie zobligowany wykonać uchwałę. - Ten dług nie wziął się z niczego, to są niestety wyniki długoletnich zaniedbań w sferze zarządzania i nadzoru nad naszym szpitalem. Ten dług ma być pokryty między innymi ze sprzedaży działek przy szpitalu. - powiedział Paweł Okręglicki. Józef Sudoł podsumował, że uchwała ta i tak musi zostać podjęta. Wszyscy radni byli za podjęciem uchwały. - Jest to konsekwencja również tamtych uchwał, które kiedyś były. - podsumował Zenon Bernacki.

W odpowiedziach na interpelacje starosta powiedział, że nie zaoszczędził na "Zielonej Szkole", ale to są skutki decyzji aktualnego zarządu, który wprowadził ograniczenia finansowe i zaczął od siebie i jednostek organizacyjnych powiatu. Starosta rozmawiał z panią dyrektor Firlej i pani dyrektor zrozumiała powody podjęcia takiej decyzji. Przewodniczący zarządu powiatu pojechał do Wojcieszowa z powodu katastrofy i pojawił się tam, bo Zarząd Powiatu chce pomóc. - Zrobiłem to w porozumieniu z radnym z Wojcieszowa Zbigniewem Pietruszką nie informując nawet mieszkańców tego obiektu. Chcemy pomóc jako zarząd powiatu złotoryjskiego w odbudowie tego obiektu. - powiedział Ryszard Raszkiewicz. Opowiedział także, że powiat pomaga państwu Szymańskim. Jest chęć pomocy. Starosta był także w tym dniu też u leśniczego, ponieważ pojawiła się propozycja zorganizowania wyjazdowej sesji. Skorzystał także z zaproszenia policjantów i odwiedził komisariat policji. - Gdzie bym się nie pojawił, gdzie bym coś nie zrobił, wiadomo wszystko będzie związane i kojarzone z wyborami. No takie mamy czasy, a moją rolą jest być wszędzie tam gdzie będę potrzebny. - odpowiedział starosta na zarzuty radnej.

Radna nie zgodziła się z taką odpowiedzią. - Panie starosto, Wojcieszów nie jest metropolią i gdybym nie było w 100% pewna napewno bym tego nie powiedziała. A że przy okazji pan różne spawy załatwiał trudno, ale zawsze komisja zdrowia była pana priorytetem i uważałam, że był pan na każdym posiedzeniu. - powiedziała Iwona Siwińska.

Ku zaskoczeniu wszystkich "najwięcej się działo" w sprawach różnych.

Krzysztof Maciejak powiedział, że znowu radni otrzymali zaproszenie na "rocznicę wkroczenia ZSRR do Polski". Radny już kilka razy podkreślał, aby nazywać to napaścią. Zwrócił uwagę, że wkroczeniem nie jest także, to co się dzieje na Ukrainie. Wtórował mu radny Paweł Okręglicki, który nazwał to wydarzenie z dziejów naszego narodu agresją dwóch mocarstw.

Paweł Okręglicki zapytał także o to skąd się wzięła kalkulacja czynszu dzierżawnego (przyp. red. 140 tys. zł netto/miesięcznie) w przetargu na szpital. Wanda Grabos odpowiedziała, że kwota wynika z obowiązujących przepisów. Radca prawny Marian Tarnowski rozwinął wypowiedź: kwota wynika ze stosownego wzoru określonego w konkretnej uchwale rady powiatu. Powiedział także, że w Polsce rzadko się zdarzało, że dzierżawca znajdował się już w pierwszym przetargu.

Józef Sudoł powiedział, że kwoty wynikają z podjętej przez Radę Powiatu uchwały. Radca prawny odpowiedział, że nie można zastosować mniejszych stawek tylko dla jednego podmiotu i trzeba byłoby to zrobić dla wszystkich - tak, aby nikt nie postawił zarządowi zarzutu, że ktoś zmienił stawki dla konkretnego kontrahenta. Powiedział też o stawkach wydzierżawienia sprzętu medycznego.

Były starosta ocenił, że w naszym szpitalu jedyną cenną rzeczą dla przyszłego inwestora jest kontrakt. Określił to jako jedyną wartość, o którą te firmy zabiegają. Zasugerował, aby dopasować stawki za metr. Obawia się, że nie znajdą się chętni kontrahenci.

Ryszard Raszkiewicz odpowiedział, że nie chciałby przedłużać dyskusji. - Zarząd powiatu złotoryjskiego pracuje w myśl obowiązujących przepisów, nie na zasadzie takiej, że ja mam coś do czegoś dopasowywać, bo za to się odpowiada przed prokuratorem, przed CBA i przed innymi antykorupcyjnymi instytucjami. Nas obowiązuje prawo i w tym prawie się mieścimy. - powiedział starosta złotoryjski. - Gdyby jednak nie doszło w pierwszym przetargu, w drugim i trzecim siadamy do stołu i rozmawiamy. To będą negocjacje. Wtedy możemy ustąpić krok do tyłu. - powiedział Ryszard Raszkiewicz.

Radca prawny powiedział, że stawki w kolejnych przetargach są obniżane na podstawie ustawy o gospodarce nieruchomościami. Powiedział również, że nie można oddać szpitala za wszelką cenę, ale w ramach opłacalności. Stwierdził, że tego typu firmy stać na nasz szpital. Szybko po zakończeniu wypowiedzi radcy prawnego przewodniczący Rady Powiatu zakończył sesję rady powiatu. Część radnych udała się potem do sali widowiskowej ZOKiR gdzie świętowano 15-lecie powiatu. Relacja z tej uroczystości ukaże się w czasie późniejszym.


To pole jest wymagane
To pole jest wymagane
captcha To pole jest wymagane

Udowodnij ,że nie jesteś robotem, podaj wynik powyższego działania.