Raport o stanie gmin 2019 po raz ostatni

Melska Anna Fot. Archiwum własne
Melska Anna

Przedstawiliśmy  opinie radnych o pierwszych raportach w samorządach powiatu złotoryjskiego. Podsumowując rozmowy z radnymi na temat raportów możemy powiedzieć, że we wszystkich samorządach zabrakło mieszkańców na debatach o stanie gmin, większość raportów była raczej sprawozdaniem z działalności władz w roku ubiegłym i tylko nieliczne zawierały wnioski ze wskazaniem priorytetów na przyszły rok.

Dzisiaj przedstawiamy ostatni już komentarz do raportu. 

Komentarz radnej Anny Melskiej do raportu o stanie powiatu złotoryjskiego

Raport o stanie powiatu złotoryjskiego przestudiowałam bardzo dokładnie. Jest to obszerny dokument,  który wymagał, na pewno, wiele godzin pracy. Przedstawia radnym i mieszkańcom bogatą porcję wiedzy na temat powiatu.  Prezentuje działania zrealizowane przez władze samorządowe w poprzednim roku. Jednak zarówno dla radnych i pewnie  mieszkańców najbardziej interesujące byłoby osadzenie tych działań w kontekście ogólnej sytuacji powiatu, wskazanie mocnych stron i problemów do rozwiązania.

W mojej ocenie część opisów jest zbyt krótka i ogólnikowa, szczególnie tych, które dotyczą działalności poszczególnych wydziałów starostwa. Na ich podstawie nie można wyrobić sobie zdania, czy te 66 etatów w starostwie to za mało czy za dużo.

Sporym mankamentem dokumentu jest to, że przedstawia tylko działania bieżące powiatu za poprzedni rok, Nie można z niego wywnioskować czy jest lepiej czy gorzej niż było i jakie są priorytety na przyszłość. Raport nie przedstawia strategii rozwoju powiatu, rozwoju dróg powiatowych czy strategii rozwiązywania problemów społecznych, a problemy takie są np. rodziny zastępcze czy bezdomni w szpitalu.

Wszyscy wiemy, że kondycja finansowa powiatu nie jest zbyt dobra. W raporcie powinny się znaleźć jakieś plany poprawy tej sytuacji. Program naprawczy dla powiatu był opracowany. Nie wszystkie  zapisy w nim, podobały mi się. Jednak pomysł Centrum Usług Wspólnych był dobry. Nie chodziło o to by zwalniać ludzi, ale na przykład obsługę kadrową i finansową prowadzić we wszystkich jednostkach za pomocą tego samego programu komputerowego. Jeden, a nie kilka różnych programów to oszczędności na zakupie i eksploatacji. 

W raporcie nie ma zapisów o programie współpracy z organizacjami pozarządowymi. Nie wiadomo jak ta współpraca wygląda bo pieniędzy nie ma. Czy jest to tylko rejestr organizacji na BIP?

Ważną informacją są audyty wewnętrzne i kontrole. Dlaczego zostały pominięte? Nie chodzi o to żeby upubliczniać protokoły pokontrolne ale informacje kto kontrolował powiat lub jego jednostki, czy były zalecenia i jak zostały wykonane? Czy kontrole były audytem wewnętrznym czy były zlecane przez instytucje zewnętrzne?

Dane przedstawiane w raporcie, nie zawsze pozwalają na precyzyjną  ocenę sytuacji. Przykładem mogą być wydatki inwestycyjne przedstawione na stronie 5 raportu. Wynika z nich, że w budżecie powiatu są wydatki, które można jednoznacznie przypisać do budżetu danej jednostki. Po co zatem tworzy się oddzielne budżety jednostek powiatu? Np, wydatek zakup oprogramowania dla ZSZ - dlaczego jest w budżecie powiatu a nie szkoły? Jeżeli szkoła ma swój budżet to niech się porusza we własnym budżecie. Później śledzenie budżetu samego powiatu i jednostki jest utrudnione. Skutkuje to dyskusjami radnych, zadawaniem, być może niepotrzebnych, pytań. 

Właściwie czytając nasz raport nie widzimy problemów. Czy ich nie mamy? Podkreślam jednak, że był to pierwszy raport, który Rada przyjmowała, nikt z radnych nie wiedział wcześniej jaka będzie forma tego raportu. Mamy więc pierwszy raport, wiemy co inni zawarli w swoich raportach i jakich informacji nam brakuje. Kolejny raport będzie na pewno lepszy.


Raport o stanie Powiatu Złotoryjskiego



PROO

To pole jest wymagane
To pole jest wymagane
captcha To pole jest wymagane

Udowodnij ,że nie jesteś robotem, podaj wynik powyższego działania.