Miasto przejmie drogi od Powiatu
Ruch pojazdów na ulicy Staszica jest bardzo duży. Zlokalizowane są tam w niewielkiej odległości od siebie znajdują się dwa przedszkola i szkoła. Dodatkowo usytuowanie bram wjazdowych do tych placówek sprawia, że bezpieczeństwo zarówno pieszych jak i kierowców jest mocno zagrożone.
Problem bezpieczeństwa na ulicy Staszica jest gigantyczny. To nie jest jakaś nierówność. Nie tylko mieszkańcy tej ulicy borykają się z tym problemem. Rodzice dzieci uczęszczających do przedszkoli interweniują, proszą o podjęcie działań. Ja też panie Burmistrzu proszę w imieniu tych mieszkańców aby podjąć jakieś kroki w stronę właścicieli terenu i poinformować mieszkańców jaka jest odpowiedź- apelowała radna Agnieszka Zawiślak na lutowej sesji Rady Miejskiej.
Burmistrz odpowiedział, że być może rondo na Reymonta rozwiąże problem skrzyżowania na Staszica. Być może wystarczy korekta świateł. Będą pulsować, ale z możliwością włączania przez pieszych.
Dzisiaj widziałem pismo z Ośrodka Szkolno- Wychowawczego, żeby jednak te światła tam były, bo są potrzebne. O tym zapominamy, myślimy tylko w kategorii kierowców - mówił Burmistrz Robert Pawłowski. - Ta droga jest na drugim miejscu w kategorii starania się o środki z funduszy samorządowych - dodał.
Radny Grzegorz Łoś - Przy okazji ulicy Staszica chciałbym dopytać o ulicę Zagrodzieńską? Czy również zostanie przejęta przez miasto? Dzisiaj pół ulicy jest sprzątane przez miasto pół należy do powiatu i różnie to bywa. To co należy do miasta na dzień dzisiejszy jest czyste.
Burmistrz Robert Pawłowski - Był taki pomysł był naczelnik na miejscu i stwierdził, że około miliona będzie kosztował mur oporowy. Nie będziemy przejmować ulicy, gdzie na dzień dobry będziemy musieli milion zł wyłożyć. Na razie się wstrzymujemy.
Dalej Burmistrz mówił, że miasto chce przejąć ciąg ulic Wojska Polskiego, Staszica, Legnicką do Sprzymierzeńców oraz ulicę Krzywoustego. Po tym przejęciu praktycznie wszystkie drogi w obrębie Złotoryi będą miejskie. Będzie się to wiązać z dodatkowymi wydatkami, ale z drugiej strony miasto będzie miało lepszą kontrolę nad drogami. Przejęcie tych dróg ułatwi również dwie duże inwestycje prowadzone przy tych ulicach.
Traktuję to jako formę pomocy dla Powiatu, ponieważ my zabierzemy coś z ich pleców. To są określone koszty utrzymania. Uważam, że w sytuacji do jakiej został przez długie lata frywolnej gospodarki finansowej doprowadzony, to będzie na pewno pomoc dla Powiatu. - podsumował Burmistrz Robert Pawłowski.
Dyskusję o drogach zakończył radny Grzegorz Łoś - Chciałbym tylko zauważyć że w ogólnym rozrachunku zawsze traci Zagrodzieńska, Grunwaldzka czy 3-maja. Sądzę że Powiatu nie będzie stać na remont, więc w najbliższym czasie ta skarpa się zawali i mur runie. Tracą na tym mieszkańcy.
Burmistrz uspokoił radnego, że do zawalenia skarpy na pewno nie dojdzie, bo pojawią się instytucje kontrolujące bezpieczeństwo i nakażą Powiatowi wykonać to zadanie.
