Kiedyś było tu ściernisko wkrótce będzie ... centrum senioralne!

26 lutego dyskusja rozpoczęła się od tematu basenu. Burmistrz dowodził, że lokalizacja basenu odkrytego na ulicy Legnickiej nie jest dobra - usunięcie obecnej niecki będzie kosztować więcej niż wybudowanie jej w innym miejscu, nie ma tam miejsca na dojazd parkingi, szatnie itd.

Radny Grzegorz Łoś

Chciałbym mieć basen, ale powinniśmy zejść trochę na ziemię. Rozmawiamy o tematach jakby z pozycji osób, które nie widzą innych problemów w mieście.Ja bym wolał 75 tys przeznaczyć na inwestycje w mieście, o które ludzie nie mogą się doprosić od kilku lat. Wolałbym wydać te dwa miliony na dach na Piastowej, na chodnik przy Grunwaldzkiej, na teren sportowy przy Zagrodzieńskiej. Basen jest potrzebny. Centrum być może też, choć dla mnie jest to na razie fantazja. Wolałbym jednak zrealizować inne potrzebne inwestycje.

Od basenu dyskusja płynnie przeszła na temat centrum senioralnego.

Burmistrz, Robert Pawłowski, powiedział, że jak dwadzieścia lat temu była koncepcja utworzenia strefy ekonomicznej, to było gołe pole. Nikt nie wierzył w to, że tam mogą powstać fabryki. Zacznie się rozwijać przemysł, powstaną miejsca pracy. Ktoś odważny wydał pieniądze na projekty, wybudowanie drogi, linię elektryczną. 

Mówicie o tym centrum senioralnym komu to potrzebne itd. Pomyślcie w drugą stronę to może być alternatywna gałąź przemysłu w Złotoryi. Dochodowego, zaspokajającego wiele istotnych naszych potrzeb. Dajmy szansę i nie utrącajmy tego na wlocie. Jeżeli państwo uważacie że dzisiaj nie chcecie wydać tych pieniędzy, ja cały czas przekonuję. Mogę się mylić, ale może ściągnę tutaj kogoś z autorytetem, który być może przekona państwa do tej idei. Najlepszym dowodem będzie jak w Złotoryi pojawi się geriatra. - argumentował Burmistrz.

Radna Barbara Zwierzyńska -Doskocz

Mnie przekona to jak się pojawi jeden inwestor, który powie - mam tu 30 milionów, jedną trzecią, która jest Wam potrzebna, zostawię ją, tylko przestańcie radni mącić. Nawet czterech geriatrów nie pomoże. W planie jest 80 milionów środków prywatnych!

Radny Adam Bartnicki

Przykład strefy, który Burmistrz podaje to jest całkiem inna sprawa. Gdy był pomysł na strefę, było potężne bezrobocie. Cały czas było zielone światło - niech się buduje wzdłuż i wszerz, niech Pan robi co chce. Tu jest sprawa zgoła odmienna. W sprawie strefy wszystko szło gładko. Ja byłem przekonany, że tak ma być. W sprawie centrum senioralnego nie tak do końca. Czy my będziemy liczyć na tych emerytów z NRD, którzy przyjadą z potężnymi emeryturami, wokół których wszystko będzie się kręciło? Ja osobiście nie widzę tego biznes planu i tego zysku. Czy ta maszynka będzie się kręciła? Zastanawiam się, czy jak wybudujemy ten piękny kompleks na Lubelskiej czy tej młodzieży będzie pełno? Czy jak powstanie piękny ośrodek kąpielowy tej młodzież będzie full? Ja na chwilę obecną nie jestem przekonany do centrum senioralnego. Nie widzę biznesu dla miasta, że to będzie złoty strzał.

To, że maszynka będzie zarabiała pieniądze włóżmy między bajki. Zawsze będziemy musieli do tego dołożyć. Nawet jeżeli dzieciaki będą tam miały lekcje, seniorzy pakiety, będziemy musieli za to zapłacić. - skomentował Burmistrz Robert Pawłowski.

Radny Antonowicz Leszek
Pomysł Burmistrza jest bardzo cenny, dlatego że daje szansę na rozwój miasta. Od lat 90 kiedy nastąpiła transformacja, Złotoryja się miota. Centrum senioralne jest to jakaś szansa, która być może spowoduje, że powstanie dużo miejsc pracy w usługach.

Radny Dariusz Spychała

Ja osobiście jestem przerażony propozycją inwestycji w centrum senioralne. Trochę się zgadzam z radnym Łosiem. Patrzę z punktu Rady Osiedla. Nie mogę wyjść suchą nogą z domu, bo płynie rzeka. Obawiam się innych rzeczy. Przyjdzie inwestor zapłaci 80 milionów nie po to, żeby się wszyscy cieszyli tylko po to, żeby na tym zarobić. Potem dobudujemy do tego basen, do którego musimy dołożyć. Nie widzę korzyści - nowych latarni, dróg, placów zabaw, kanalizacji. Widzę koszty. Korzyści społeczne dla seniorów są, ale przeraża mnie ogrom tych inwestycji. Nic już nie zrobimy, bo wpakujemy się w 20 milionów kredytu. Nie możemy zrobić odwodnienia ulicy Widok czy Leszczyńskiej, a myślimy o tym, żeby zadłużyć się na 20 milionów. Jeżeli nie weźmiemy złotówki kredytu, to jestem za centrum senioralnym.

Radna Barbara Zwierzyńska - Doskocz

Mam wątpliwości do modelu biznesowego związanego z centrum senioralnym. Jest długa liczba osób oczekujących na przyjęcie do oddziału rehabilitacyjnego w Złotoryi. Nie możemy porównywać długiej listy oczekujących do kombinatu, który chcemy budować. Policzcie sobie 80 milionów - wartość inwestycji prywatnej. Przyjmijmy 10 lat zwrotu na inwestycję. Inwestycja powinna więc w tym okresie przynosić osiem milionów zysku. Ilu trzeba przerobić potencjalnych odbiorców usług, którzy muszą wypracować osiem milionów zysku na rok? Żeby mnie przekonać chcę zobaczyć model biznesowy przeliczony na ludzi i pieniędzy możliwych do ściągnięcia. 

Muszę się zgodzić z radnym Antonowiczem, że nie mamy wytyczonego kierunku od kilkunastu  lat i cieszę się, że urząd będzie tworzył strategię, która odpowie nam na pytanie - dlaczego ludzie stąd wyjeżdżają? Przekaz jest taki,co mnie smuci, zostawmy tą młodzież ona i tak stąd wyjedzie. Z tym ja się nigdy nie zgodzę. Młodzi ludzie to nie tylko uczniowie, to ludzie co mają 20-30 lat i oni aż się gotują, że tu nic nie ma. Nie ma basenu, nie ma knajpy. Przez lata kiedy nie prowadziliśmy zrównoważonego rozwoju zaniedbaliśmy ofertę dla młodych ludzi. 

Radny Grzegorz Łoś

Cieszę się, że jest zainteresowanie Burmistrza seniorami. Tylko jak się rozglądam wokół swoich sąsiadów to wszyscy moi sąsiedzi to 70+. Chcemy budować centrum senioralne to dlaczego nie potrafimy sobie poradzić z banalną rzeczą, jak kursowanie autobusu miejskiego z ulicy Łąkowej. W ciągu pół roku mieszkańcy składali do urzędu kilka zapytań i  petycji w tej sprawie.

Wideorelacja z Komisji Budżetu