Przegrana burmistrza w sądzie, remis w radzie

Janusz Markiewicz
Janusz Markiewicz

W Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych ukazała się informacja o wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu w sprawie bezczynności burmistrza miasta Złotoryja dotycząca prawa dostępu do informacji publicznej (sygn. akt IV SAB/Wr 138/14).

Burmistrz do dnia orzeczenia WSA nie wydał decyzji administracyjnej w sprawie odmowy udostępnienia informacji publicznej (przez blisko 5 miesięcy). W innej sprawie Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził:

Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego wniosek o udostępnienie informacji przetworzonej winien zostać rozpoznany zarówno, gdy brak w nim będzie jakiegokolwiek uzasadnienia "szczególnego interesu publicznego", jak również wówczas, kiedy wnioskodawca w ogóle nie zareaguje na wezwanie, by ten interes wykazał. W takiej sytuacji podmiot zobowiązany powinien samodzielnie zbadać przesłanki przemawiające za występowaniem szczególnej istotności dla interesu publicznego. Jego negatywna ocena będzie zawsze równoznaczna z odmową udostępnienia żądanej informacji. Wydanie decyzji odmownej pozwala na wdrożenie kontroli instancyjnej, a następnie sądowoadministracyjnej, podczas której sąd ocenia prawidłowość zakwalifikowania informacji jako informacji przetworzonej oraz wykazania niewystępowania przesłanki "szczególnego interesu publicznego" (sygn. akt I OSK 2855/13)

Art. 16 ustawy o dostępie do informacji publicznej jasno głosi:

1. Odmowa udostępnienia informacji publicznej oraz umorzenie postępowania o udostępnienie informacji w przypadku określonym w art. 14 ust. 2 przez organ władzy publicznej następują w drodze decyzji.

2. Do decyzji, o których mowa w ust. 1, stosuje się przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego, z tym że:

1) odwołanie od decyzji rozpoznaje się w terminie 14 dni,
2) uzasadnienie decyzji o odmowie udostępnienia informacji zawiera także imiona, nazwiska i funkcje osób, które zajęły stanowisko w toku postępowania o udostępnienie informacji, oraz oznaczenie podmiotów, ze względu na których dobra, o których mowa w art. 5 ust. 2, wydano decyzję o odmowie udostępnienia informacji.

Wyrok w "sprawie złotoryjskiej" ze skargi Kamili Nankiewicz zapadł 16 września. Skład orzekający postanowił:

I. zobowiązuje Burmistrza Miasta Z. do rozpatrzenia wniosku strony skarżącej z dnia 14 kwietnia 2014 r. w terminie 14 dni od dnia doręczenia odpisu prawomocnego wyroku wraz z aktami administracyjnymi sprawy;

II. stwierdza, że bezczynność o jakiej mowa w pkt. I wyroku nie miała miejsca z rażącym naruszeniem prawa;

III. oddala wniosek o wymierzenie organowi grzywny;

IV. zasądza od Burmistrza Miasta Z. na rzecz strony skarżącej kwotę 100 (słownie: sto) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego.

Uzasadnienie wyroku spodziewane jest w ciągu kilku najbliższych dni.

Druga ze spraw została odroczona na 15 października przez nieczytelne awizo podpisane przez urzędników złotoryjskiego magistratu.

Warto przypomnieć, że skarga była również przedmiotem posiedzeń komisji rewizyjnej. Komisja uznała jej zasadność. Jednak wczoraj, gdy miało dojść do głosowania nad skargą burmistrz odczytał wyrok NSA w sprawie, której żądane informacje były zupełnie czymś innym niż przez nas wnioskowane. Określany mianem "Dobrego Gospodarza" włodarz miasta pominął zupełnie przedmiot wnioskowanej informacji. W dyskusji nie odniósł się do najpoważniejszego zarzutu (i jedynego, który mógł rozpatrzeć sąd administracyjny w wyroku) - faktu nie wydania decyzji administracyjnej. Na wniosek radnego Waldemara Wilczyńskiego głosowanie przeniesiono na następną sesję.

Widać było, że burmistrz był zadowolony z takiego obrotu sprawy. A my? Jeszcze bardziej.

KPP
To pole jest wymagane
To pole jest wymagane
captcha To pole jest wymagane

Udowodnij ,że nie jesteś robotem, podaj wynik powyższego działania.