Komunikacja kluczem do...

Janusz Markiewicz
Janusz Markiewicz

Mieszkańcy Złotoryi nie mają poczucia realnego wpływu na działanie władz samorządowych Żyją w przekonaniu, że dokonywany raz na cztery lata akt wyborczy ma wprawdzie pewnie znaczenie, bo ważne, kto pełni funkcję, ale wybór jest to jednorazowe uprawnienie, a władza i tak z nimi rozmawiać o planach, czy problemach nie będzie.

Między innymi źródłem tego przekonania jest poziom komunikacji radnych z mieszkańcami.

Według prawa radny obowiązany jest utrzymywać więź z mieszkańcami, lecz nie jest związany ich instrukcjami. Kluczową rolą radnego jest współuczestniczenie w rozstrzygnięciach podejmowanych przez Radę Miasta oraz przekazywanie informacji o problemach mieszkańców Radzie lub Burmistrzowi. Podejmowane w formie uchwał decyzje są decyzjami Rady, a nie poszczególnych radnych. W Złotoryi przy głosowaniach nie notuje się nawet sposobu głosowania poszczególnych radnych, a wyłącznie arytmetyczny wynik głosowania.

Radny jest reprezentantnem mieszkańców w strukturach władzy. Konieczność uzgadniania z tymi, których się reprezentuje, swoich decyzji to nie jest obowiązek a raczej wyzwanie, dla wielu nieosiągalne. Przekonanie o nieomylności jest pierwszym krokiem do tego, aby przestać kogokolwiek reprezentować i  zacząć reprezentować jedynie swoje zdanie.

W związku z tym mamy kilka rad dla naszych radnych:

  • Unikaj jak ognia braku reakcji na zgłaszane problemy – Twoja odpowiedź może kogoś nie zadowolić, lecz jej brak zdenerwuje go z pewnością.
  • Nie ukrywaj problemów – Jest to prosta droga do tego, by nabrzmiałe problemy kiedyś „z hukiem spadły nam na głowę”.
  • Zachęcaj do polityki – Radni powinni pokazywać, że dobrze rozumiana polityka wciąga, dotyczy spraw, z którymi każdy spotyka się na co dzień.
  • Nie komunikuj się tylko w czasie wyborów – Pamiętaj, że kiedy wszyscy starają się przyciągnąć uwagę wyborców, jest o nią znacznie trudniej. Dlatego nie warto czekać na ostatni moment z informowaniem o swojej działalności.
  • Nawet jeżeli informujesz swoich wyborców to za mało – kiedy władza wyłącznie „mówi” do obywatela, pozbawia się możliwości poznania jego opinii, niszczy poczucie wspólnoty.
  • Brak komunikacji – przekonanie, że mieszkańcy tylko przeszkadzają w podejmowaniu decyzji, kończy się często jak wszelkie chodzenie na skróty – stratą czasu i pieniędzy, w chwili kiedy wybrane rozwiązanie okazuje się zupełnie nie spełniać ich oczekiwań.
To pole jest wymagane
To pole jest wymagane
captcha To pole jest wymagane

Udowodnij ,że nie jesteś robotem, podaj wynik powyższego działania.